środa, 12 lutego 2014

2014-02-12

Nie lubię deszczu, nie lubię śniegu, nie lubię zimy...Tylko czemu własnie takie warunkach są świetne do wykonania fotografii? :)



4 komentarze:

  1. haha ja tez nie lubie i wlasnie dlatego czesto trace okazje do zrobienia fajnego zdjecia :( ostatnio polowalam na przymrozki o wschodzie slonca ale przegapilam bo niechcialo mi sie wstac tak wczesnie :/ niestety w tym roku nie ma tych przymrozkow prawie wcale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj rano jak wychodzę z domu, nawet mając aparat to gnam na bus i nawet nie zapamiętuję tego co widzę. Więc Cię doskonale rozumiem,
      Natomiast zmarznięta łąka to jest bajka do focenia :)
      Weź kiedyś te swoje an(g)ielskie dzieciaki w zimie, najlepiej rano i zrób im zdjęcia własnie na takiej pokrytej szronem łące.
      Mogą Ci wyjść więcej niż kapitalne portrety, czego Ci życzę z całego serca.

      Usuń
    2. Fajną całość tworzą te 4 zdjęcia. w zdjęciach budynków urzeka mnie kolorystyka, w pozostałych dynamika

      Usuń
    3. Dziękuję :)
      Tak kolorystyka byłą faktycznie kapitalna, to dzięki mgle i bardzo mocnemu reflektorowi który był z za dźwigiem. - Palce to mi niemalże z zimna najpierw przywarły do korpusu a potem omal nie odpadły :)

      Usuń