niedziela, 16 listopada 2014

HDR-y z Diablaka

Długo siedziałem nad kilkunastoma projektami HDR-ów z Babiej - niestety wyszły mi praktycznie trzy :)
Pozostałe nie nadają się do opublikowania - efekty nie są zadowalające.
Cieszę się z tych trzech które jako tako wyszły.
Dla nie wtajemniczonych HDR - czyli zdjęcie o szerokiej dynamice tonalnej - wykonuje się kilka zdjęć dokładnie tej samej sceny - (najlepiej ze statywu) zmieniając tylko i wyłącznie czas naświetlania klatek. Przysłona i czułość matrycy takie same dla każdego zdjęcia.
Osobiście zaczynam od niedoświetlonego kadru na poziomie powiedzmy -5 -3 -2 - naświetlone prawidłowo i prześwietlałem +2 +3 +5).
Następnie w jednym z dostępnych programów do tworzenia HDR-ów, scalam je w jedno wynikowe zdjęcie,
Efekty są widoczne poniżej.
Wiem, że nie są generalnie najlepsze - ale są to trzy najbardziej udane :
Jak zwykle proszę o konstruktywną krytykę i dziękuję za wszystkie otrzymane komentarze :)



)  

sobota, 15 listopada 2014

Jesień na Babiej Górze cz I

Wczoraj rano razem z moim szwagrem Pawłem wybraliśmy się czerwonym szlakiem z przełęczy Krowiarki na Diablaka vel Babią Górę.
Pogoda na dole była średnia sporo mgły - automatycznie wilgotno - standard o tej porze roku :)
Na samym szczycie cudowna pogoda - cieplutko - praktycznie pełne słońce przebijające się z wysokich chmur - niewielki wiaterek - miodzio.
Na dole mgły i ciężkie chmury - zresztą doświadczyliśmy ich jadąc samochodem na Krowiarki.
Wydawałoby się, że to istny raj dla fotografa - niestety albo i stety zaraz do tego dojdę - czemu stety - Diablak pokazał, że nie tak łatwo będzie zrobić przyzwoite kadry.
Promieni UV więcej niż ustawa przewiduje - moje w miarę przyzwoite filtry - okazały się za słabe - światło odbijało się od niższych chmur tworząc leciutko niebiesko różowe kolory - wycinając praktycznie całą gdzieniegdzie dostępną zieleń.
Kontrast był tylko pomiędzy górami a otaczającymi je chmurami.
Niemniej w moim odczuciu znalazłem lekarstwa w postaci archaicznych filtrów zielonego i żółtego do fotografii czarnobiałej,
Dzięki wielkie tato za te filtry :) uratowały mi tyłek :) oraz HDR-y (Nad nimi aktualnie pracuję - jak skończę zamieszczę na blogu).
Oczywiście zdjęcia są dodatkowo obrobione ale bez tego ani rusz :)
Zapraszam do oglądania materiału i konstruktywnej krytyki.



















               

czwartek, 6 listopada 2014

Jesienna trasa, Rabka-Zdrój - Maciejowa - Stare Wierchy - Przysłup - Turbacz - Nowy Targ.

Kilka dni temu wyrwałem się na samotny spacerek z Rabki- Zdroju do Nowego Targu przez Turbacz (szlak czerwony, zejście do miasta żółtym).
To prosta i niespecjalnie długa wędrówka - idealna na fotografowanie jesiennych krajobrazów.
Wyszedłem około 7-mej rano, wróciłem parę minut po 17-tej. - Czekałem kilkanaście minut na dworcu w Nowym Targu na powrotny bus.
Same szlaki są nieźle utrzymane, niestety przez padający dwa dni wcześniej intensywny deszcz, oraz wycinki drzew, na niektórych odcinkach robi się sporo błota.
Niemniej sama trasa jest malownicza i ma kilka dla mnie nowych punktów - takich jak pomnik Józefa Kurasia "Ognia" - Dla mnie to dość kontrowersyjna postać i osobiście pomnika bym mu nie stawiał. 
Innym dla mnie nowym miejscem na Polanie Turbacz, jest jeden z ołtarzy Papieskich - postawiony w 2003r. na pamiątkę mszy z 1953r. Ciekawostką jest to, że Karol Wojtyła odprawił ją przodem do wiernych. 
Było to z 10 lat przed Soborem Watykańskim II - który zreformował m.in sposób odprawiania mszy.
Sam spacer był wyjątkowo przyjemny, pobawiłem się przy tej okazji makrofotografią i spotkałem juhasa na ostatnim popasie owiec.
Mogłem fotografować tylko zwierzaki - na zdjęcia juhas się nie zgodził a szkoda.
Prawdopodobnie miałbym kilka fajnych portretów.
Żałowałem tylko że nie było ze mną żony, syna i że w zasobniku nie mam żadnego filtra połówkowego - oj konieczne narzędzie do ładnego wyrównania nieba przy takiej pogodzie:) 
Niby mogłem kombinować z HDR-ami ale lenistwo dało o sobie znać :).
Pokombinuję z tą techniką przy najbliższej okazji.     
Jak zwykle zapraszam do oglądania zdjęć ich komentowania  i konstruktywnej krytyki :)




























  

środa, 20 sierpnia 2014

Piknik Lotniczy w Nowym Targu część I

W dniach 16 i 17 sierpnia 2014 odbył się VI Piknik Lotniczy w Nowym Targu.
Pomimo niemalże lokalnego charakteru, impreza ta była wg mnie wyjątkowo ciekawa.
Wejście darmowe - kto chciał mógł kupić cegiełkę wspierającą Nowotarski areoklub ceny przystępne 10, 50 i 100 PLN.
Zmotoryzowani musieli zapłacić za parking 10 PLN - bez względu na czas postoju.
Odwiedzający mogli być tuż przy pasie - co sprawiało, że osoby bez akredytacji mogły liczyć na kapitalne zdjęcia i bez przeszkód oglądać starty i lądowania samolotów.
Tatry w tle :)\.
Sporo Oldtimerów w tym samolot JAK z Muzeum Lotnictwa Polskiego z Krakowa.
Bardzo udane pokazy modeli latających  
Sporo atrakcji towarzyszących - w tym całkiem spore wesołe miasteczko dla najmłodszych i tych nieco starszych ale wciąż młodych duchem :)
Znakomite jedzenie przykładem niech będą grilowane hamburgery, rozmiar jak na Polskie warunki XXL - jeden i człek syty - dwóch na raz nie dałbym rady pochłonąć -a ponoć spust mam niezły :).
Wystawa starych samochodów - głownie zza oceanu ale było też kilka aut z naszego podwórka i najbliższych naszych sąsiadów.
Najważniejsze jednak dla mnie to, to, że piloci indywidualni, przede wszystkim Dusan Samko, zespoły akrobacyjne w tym Żelaźni, FireBirds i Royal Jordanian Falcons nie odpuszczali - i dali pokaz na dobrym europejskim poziomie - TO SIĘ BARDZO CHWALI :)  
Pierwszego dnia wyjątkowo nie sprzyjała pogoda - zwyczajnie lało jak z cebra więc odpuściliśmy, natomiast w niedzielę wyskoczyłem na ten piknik sam za wiedzą i zgodą koleżanki małżonki i bardzo żałowałem, że nie zdecydowała się ze mną pojechać - bo jak wcześniej wspomniałem było na co popatrzeć.
Jedynym mankamentem imprezy było fatalne nagłośnienie i niestety nie najlepszy komentator. Wiem wybrzydzam przywykłem do tego co się dzieje na Małopolskim Pikniku Lotniczym w Krakowie na terenie Muzeum Lotnictwa Polskiego.          
Mam szczerą nadzieję, że impreza na stałe zagości w Nowym Targu i będzie się rozwijać zachowując swój niepowtarzalny klimat.
Po tym przydługim i pewnie mocno nudnawym wstępie zapraszam do oglądanie i komentowania pierwszej części zdjęć. Pozostałe na dniach obrobię i umieszczę.